Red.: Do kogo kierujecie swoją ofertę?

Patrycja Wolniewicz: Odpowiadamy na potrzeby różnych Klientów dostosowując ofertę do możliwości budżetu. Oferujemy zarówno światowe produkty, pochodzące z Włoch czy Hiszpanii, jak również te produkowane w Polsce. Nasze własne produkty można znaleźć pod marką: Maxhome (płytki ceramiczne), Maxliving (meble), Maxlight (oświetlenie) oraz Mobi (armatura). Jeśli Klient wyrazi zainteresowanie architekci, dostępni na miejscu w salonie z przyjemnością pomogą stworzyć projekt wymarzonego wnętrza. Wiemy co jest modne, potrafimy połączyć to w spójną całość. Choć z trendami we wnętrzach jest podobnie jak w modzie. Nie ma rzeczy, których nie wolno lub nie powinno się robić. Tu warto jednak wybrać się z przewodnikiem, kimś kto po tym nieznanym terenie nas poprowadzi, nie pozwoli się nam zgubić. Taką osobą jest architekt lub projektant wnętrz. Nasi sprzedawcy posiadają te umiejętności. Wiedzą jakie materiały i jakie kolory łączą się dobrze, a które kombinacje niekoniecznie się sprawdzą. Do tego Maxfliz umożliwia stworzenie wizualizacji przestrzeni z wybranych materiałów. Wtedy też kupujący sam może zweryfikować, czy nasze pomysły będą mu odpowiadały.

Red.: Jaka jest misja Maxfliz dzisiaj, po ponad ćwierć wieku istnienia? Czy dziś możecie, chcecie i potraficie zmieniać otoczenie i życie ludzi?

Patrycja Wolniewicz: Im więcej dobrych wnętrz i architektury wokoło, tym lepszy i bardziej świadomy gust będą mieć ludzie i tym lepszych projektów będą pragnąć dla siebie. To nie jest idealistyczna wizja, tylko nasza kolorowa codzienność. Designu, jak wszystkiego, trzeba się nauczyć, by go zrozumieć, a przede wszystkim poczuć. Na miejscu warto skorzystać z pomocy naszych Doradców, którzy regularnie uczestniczą w szkoleniach i doskonale znają trendy. Wiemy jednak, że moda to jedno. Najważniejsze aby wnętrza wyrażały nas samych. Piękna strona wnętrza to spójność naszej osobowości z miejscem, w którym jesteśmy. I od tego właśnie są nasi specjaliści. Wiedzą jakie połączyć materiały i kolory tak by było zarówno funkcjonalnie, nietuzinkowo i zgodnie z naszym gustem. Każdy, kto zaczął budować swój wymarzony dom, urządzać mieszkanie wie, że droga przed nim długa i stresująca. Naszym celem jest ułatwienie tych wyborów - od łazienki po kuchnię i salon do kompleksowo wyposażonego wnętrza.

Red.: Czego możemy życzyć Maxfliz w związku z otwarciem salonu w Warszawie?

Patrycja Wolniewicz: Aby Warszawa tak jak inne miasta dała nam szansę poznać się, zaufać i wyposażyć setki domów i mieszkań. A nowy salon stał się przyjaznym miejscem inspiracji i satysfakcjonujących spotkań Architekta i Klienta. Życzę sobie i Wam, aby Maxfliz właśnie tutaj stał się stolicą pięknych wnętrz, designu i gwarancją najlepszych wyborów wyposażenia domu zgodnego z nami.