Iza Bucka – właścicielka marki BUCKA design. 

 

 

1. Niedawno odebrała Pani nagrodę European Property Award. Od ponad 20 lat pracuje Pani z Klientem Premium. Coraz częściej projektanci wnętrz podkreślają, że właśnie z taką grupą Klientów chcą współpracować. Od czego powinni zacząć jeśli chcą pozyskać pierwszego Klienta Premium? 

Jeśli projektanci chcą pracować z Klientami, którzy stawiają jakość ponad wydatki, doceniają i rozumieją ich pracę, warto by w pierwszej kolejności przyjrzeli się wizerunkowi swojej marki własnej. Wydaje się, że w naszej branży, czasem zapominamy jak ważne jest to, w jaki sposób jesteśmy postrzegani i to nie tylko offline, ale i online. Mam wrażenie, że młode pokolenie projektantów już świetnie zdaje sobie z tego sprawę i w większości wykorzystuje jako przewagę konkurencyjną media społecznościowe i szeroko pojęty online. Inni, bardziej doświadczeni projektanci, przekonani są o tym, że ich projekty i rekomendacje Klientów „obronią się same” i nie potrzebują wychodzić naprzeciw nowym kanałom komunikacji. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że to pewien skrót myślowy i są wyjątki od tej reguły. Sama jeszcze kilka lat temu nie wyobrażałam sobie siebie na Instagramie, a dziś z powodzeniem komunikuje się z grupą moich obserwujących m.in. poprzez to medium, i to zarówno z moimi potencjalnymi klientami, jak i innymi projektantami.  

Gorąco zachęcam, by projektant, który chce pracować z klientem Premium zadbał o wizerunek marki własnej. Lubię podkreślać, że ludzie chcą robić interesy z ludźmi, a internet daje nam ogromne możliwości prezentacji w tym obszarze. Dlatego to właśnie projektant i jego nazwisko są najlepszą wizytówką i nazwą dla jego firmy. Mam szybkie zadanie dla projektantów, którzy chcą zweryfikować swoją pozycję online: postaw się w roli klienta premium, takiego który ma duży budżet na inwestycje i chce zrealizować wnętrze swoich marzeń. 

Wpisz swoje imię i nazwisko lub nazwę swojej pracowni w google i sprawdź co widzisz? Jakie treści pojawiają się w sieci na Twój temat? Czy gdybyś zobaczył to, co widzisz  jako klient, to czy sam byś siebie zatrudnił? 

Jeśli nie, zweryfikuj, co w pierwszej kolejności wymaga poprawy i rozpocznij działania w tym zakresie. 

Oczywiście ważne jest by nasz wizerunek online był prawdziwy i pokrywał się z tym, co zobaczą klienci, kiedy nas poznają osobiście. Odpowiednie przygotowanie do spotkania i pełny profesjonalizm, to w obecnych czasach podstawa prowadzonych, z sukcesem, projektów. 

 

Idealne wnętrze to sztuka 

 

 

2. Przyjmijmy, że projektant wnętrz zadbał o wspomniane przez Panią kroki. Jego wizerunek w sieci i poza nią jest na satysfakcjonującym poziomie. Co jeszcze? Jakie są np. kluczowe umiejętności i kompetencje, którymi powinien dysponować architekt obsługujący klientów premium? 

Kluczową kompetencją jest bycie twórczym i kreatywnym. Poza bardzo wysokimi umiejętnościami projektowymi, dobry architekt wnętrz potrzebuje być zdolny do tworzenia  innowacyjnych i unikalnych projektów, które spełnią oczekiwania wymagających klientów Premium. Współpraca z klientami Premium wymaga doskonałych umiejętności komunikacyjnych. Architekt musi słuchać uważnie, rozumieć potrzeby klienta i efektywnie komunikować swoje pomysły. 

Na pewno ważnym aspektem jest umiejętność budowania asertywnych komunikatów oraz bycie pewnym siebie. Pomaga to w byciu równorzędnym partnerem klienta Premium podczas realizacji projektu. 

Ponadto projektant powinien mieć pewnego rodzaju obycie – być na bieżąco z trendami. Mam na myśli trendy światowe, nie tylko wnętrzarskie. Klient Premium  zazwyczaj dużo jeździ po świecie, jest obyty, ma wiedzę z wielu dziedzin i jest na bieżąco z różnymi trendami. Żeby być jego partnerem i towarzyszem należy samemu być na bieżąco z trendami. 

Architekt obsługujący klientów Premium musi być w stanie zrozumieć indywidualne preferencje i styl życia swoich klientów. Spersonalizowane podejście pozwala na stworzenie projektów, które doskonale odzwierciedlają charakter i gust klienta. 

Zrozumienie luksusowych materiałów i wykończeń to również bardzo pożądana kompetencja architektów wnętrz, która pozwala im spełniać oczekiwania klienta Premium co do najwyższych standardów jakości. 

 

Projekt kuchni premium 

 

 

3. Mamy klienta! Wymarzony przez projektanta klient Premium chce z nim współpracować. Na co na tym etapie zwrócić uwagę? 

To, co teraz powiem, może być zaskoczeniem dla niektórych, ale w pierwszej kolejności należy zadbać o poprawnie sformułowaną umowę. A może to być zaskakujące, ponieważ nadal projektantom zdarza się pracować bez podpisanej umowy. W efekcie przystępują do pracy bez określonych wcześniej zasad, jakie będą obowiązywać chociażby w zakresie m.in. ustaleń finansowych, harmonogramu prac, czy harmonogramu płatności. Niestety, ale takie „przeoczenie” generuje konfliktowe sytuacje i nieporozumienia. Zdecydowanie rekomenduje inwestycję polegającą na przygotowaniu umowy przez dobrego prawnika, ponieważ bywa, że umowy które przedkładają Klientom projektanci są po prostu źle napisane i nie zawierają wszystkich istotnych zagadnień, które dobra umowa zawierać powinna. 

Kolejnym niezbędnym i niezwykle ważnym krokiem jest przeprowadzenie dokładnego wywiadu z Klientem. Rekomendowanym przeze mnie rozwiązaniem jest ustalenie listy pytań. Dzięki temu mamy pewność, że nie pominiemy istotnej kwestii podczas rozmowy. Najważniejszą rolą projektanta podczas wywiadu jest uważne słuchanie Klienta, zbadanie jego potrzeb. Zdecydowanie ułatwi to zbudowanie relacji z klientem oraz zrozumienie i wczucie się w jego styl życia.  

Dobrze przeprowadzony wywiad pozwala lepiej trafić w upodobania Klienta, dobrze ocenić jego potrzeby, a w efekcie końcowym przekłada się na świetny, satysfakcjonujący obie strony projekt. 

  

Przestrzenny salon wraz z obszerną biblioteczką. 

 

 

4. Współpraca przy projektach Premium to długotrwały proces, który może trwać nawet kilka lat. To nie tylko liczne plusy, ale również szereg wyzwań. Czy mogłaby się Pani podzielić najczęstszym wyzwaniami z jakimi musi się mierzyć projektant we współpracy z Klientem Premium oraz jak wyjść mu naprzeciw? 

Jednym z najczęstszych wyzwań w pracy z Klientem Premium jest wyegzekwowanie od niego odpowiedniej ilości czasu i skupienia na projekcie. Chociażby moi klienci, to najczęściej niezwykle zajęte i zapracowane osoby, dlatego już na samym początku należy ustalić zasady współpracy,  w postaci kontraktu, w którym jasno określimy częstotliwość naszych spotkań. 

To po naszej stronie leży pilnowanie harmonogramu. Jeśli Klient nie wywiązuje się, łamie ustalone zasady, warto odnieść się do kontraktu i poczynionych ustaleń. Dobrym pomysłem jest też zawrzeć w umowie kwestię harmonogramu spotkań. 

 

Nowoczesne biuro 

 

5. Wiemy, że podczas krótkiego wywiadu trudno przedstawić wszystkie aspekty związane z współpracą na linii projektant-klient Premium. W jaki sposób architekci mogą podnosić swoje umiejętności w zakresie współpracy i realizacji projektów dla Klienta Premium? 

Warto na wstępie podkreślić, że aktualnie branża wnętrzarska mierzy się z dużymi   wyzwaniami. Następuje naturalna selekcja i na rynku pozostaną osoby stawiające na holistyczne podnoszenie swoich kompetencji. Większości architektów wnętrz szkolenia i podnoszenie swoich kompetencji kojarzy się jedynie z nadążaniem za nowościami materiałowymi i produktowymi. Niewiele osób z branży myśli o rozwoju w aspekcie biznesowym. I mam tu na myśli zakres finansów, planowania, marketingu, zarządzania zespołem i wielu innych jeszcze kompetencji, którzy powinien mieć każdy, kto świadomie i odpowiedzialnie decyduje się na prowadzenie własnego biznesu. Są to obszary, w których projektantom wnętrz cały czas brakuje kompetencji. 

Z jednej strony nie ma się czemu dziwić, skoro większość z nas skończyła uczelnie artystyczne, czy politechniki. Nie byliśmy uczeni tego, jak prowadzić biznes. Marketing, procedury, standardy czy automatyzacja - to dla projektantów wnętrz z reguły nowe dziedziny. Ja dostrzegłam luki w zakresie mojej działalności w tych aspektach już wiele lat temu i postanowiłam to zmienić. Dzięki ukończonym wielu szkoleniom z sukcesem zarządzam swoimi  dwiema firmami: pracownią projektową i stolarnią, które wykonuje meble wg moich projektów i projektów zaprzyjaźnionych projektantów. Obecnie  zaczęłam rozwijając trzecią firmę w branży szkoleniowej. Jej działania są skierowane, na dzielenie się moja wiedza i doświadczeniem z innymi projektantami i jest to sformalizowanie działań, które już od dłuższego czasu wykonuje, a polegają one na byciu mentorem i doradzaniu innym projektantom w temacie prowadzenie wnętrzarskiego biznesu. 

We wrześniu startuje mój autorski program edukacyjny Masterclass z Bucka design, który składa się z 8 cotygodniowych spotkań i wielu dodatkowych zadań i ćwiczeń.  Zależy mi, żeby biznesy uczestników Masterclass wzniosły się na wyższy poziom i wiem, że osoby, które skorzystają z mojej wiedzy i wdrożą ją w życie, zaobserwują znaczący wzrost w zakresie swojej działalności. 

 

Nowoczesna sypialnia w ciemnych kolorach 

 

6. „Dom pod Borem” to realizacji dla Klienta Premium, otrzymała Pani za nią European Property Award. Co z Pani perspektywy wyróżnia to wnętrze? 

To co wyróżnia to wnętrze, to wysokie przestrzenie i przeszklone ściany. 

Wydzielenie różnych stref nie zakłóciło ogólnego poczucia przestrzenności, charakterystycznego dla całego domu. Nie zaburzyło też jego otwarcia na otaczającą przyrodę. To głównie zasługa architektów budynku, a ja jedynie potrzebowałam w projekcie wnętrza zadbać, o to aby za ich myślą przewodnią podążyć. W pracy projektanta wnętrz bardzo ważną rzeczą jest podążanie za myślą przewodnią architektem budynku, czasami ukłon w stronę detalu architektonicznego, o ile projekt jest dobry, tak jak było w tym przypadku i nie było potrzeby aby go poprawiać np ze względu na jego funkcję. 

Samo wnętrze wyróżnia jednolita mikro cementowa posadzka, która ujednolica przestrzeń, robi ją spójną i niejako spina przenikające się funkcje pomieszczeń. To właśnie łączenie i optyczne wyłączanie przestrzenie ze względu na jej funkcje udało się w tym projekcie wyjątkowo dobrze. 

 

Otwarty salon z otwartymi oknami  

 

 

7. Wchodząc do domu pod Borem widzi się różnorodność tekstur, kolorów i materiałów. Jakie inspiracje i trendy były brane pod uwagę przy projektowaniu tego wnętrza? 

Rozpoczynając prace nad tym projektem, przeglądałyśmy sporą kolekcję albumów wnętrzarskich, które Klientka miała w swojej bibliotece. Przywoziła je ze swoich dalekich podróży i wyszukiwała w nich inspiracje do domu swoich marzeń.  

Dzięki temu wspólnie spędzonemu czasowi, mogłam celnie ocenić jej oczekiwania i estetyczne upodobania. W tym projekcie inspirowałam się prostymi ale funkcjonalnymi wnętrzami: amerykańskimi wnętrzami z lat siedemdziesiątych - ich stylistyką i kolorystyką oraz współczesnymi włoskimi wnętrzami minimalistycznymi. Stawiałam jednak na ciepłe, stonowane kolory, bliskie kolorystyce ziemi oraz naturalne tkaniny, miękkie, czasami mięsiste z grubą fakturą naturalnego splotu. 

W domu pod Borem znajdziemy skórę w naturalnym rudym kolorze, jedwab, len, naturalny orzech, gładki marmur, czy szczotkowany kwarcyt. Mogłabym jeszcze wymienić miedź, brązowe lustro, odrobinę mosiądzu - to tylko niektóre z naturalnych materiałów, dzięki którym powstało wysublimowane w odbiorze wnętrze, a które  jurorzy konkursu European Property Awards określili, że jest bardzo „posh and chic„ 

 

Detale mają moc 

 

8. Czy chciałaby Pani zwrócić szczególną uwagę na konkretne pomieszczenie w tym domu? 

Tak, z pewnością jest to salon z kuchnią, oraz łazienka master. 

W nagrodzonym projekcie, klientce zależało na tym, żeby Dom pod Borem stał się jej domem marzeń. Dlatego też moim zadaniem było spełnienie jej oczekiwań. 

Klientka uwielbia gościć znajomych i przyjaciół, biesiadujących i prowadzących emocjonujące dyskusje. Bardzo istotne dla niej było zorganizowanie miejsca, które pozwoliłoby jej przyjąć 12-14 osób. W tym konkretnym projekcie przestrzeń kuchni i salonu stała się, według oczekiwań inwestorki, idealnym miejscem do biesiadowania i goszczenia. Jest to przestrzeń w pewien sposób podzielona i ukrywająca nieporządek w kuchni, a jednocześnie bardzo otwarta i wygodna. Zrealizowałam wszystkie zalecenia inwestorki, która chciała mieć miejsce, w którym może ugościć swoich przyjaciół w sposób swobodny, ale elegancki i uporządkowany. Wydzielenie różnych stref nie zakłóciło ogólnego poczucia przestrzenności, charakterystycznego dla całego domu. Nie zaburzyło też jego otwarcia na otaczającą przyrodę. Dobór odpowiednich mebli zapewnia też bardzo wygodne zasiadanie zarówno przy stole, jak i na sofach, czy fotelach i wspólne spędzania czasu, poprzez swobodny dostęp do wszystkich stref przestrzeni dziennej, na którą składają się: jadalnia, living room i kuchnia. Elementem z którego, zarówno ja, jak i Inwestorka, jesteśmy szczególnie zadowolone, jest dwustronnie otwierana witryna kuchenna, która z jednej strony eksponuje srebra i zastawę stołową Inwestorki, z drugiej stanowi rodzaj delikatnego i dekoracyjnego parawanu odgradzającego kuchnię od jadalni. 

Klientka poprosiła o zwrócenie szczególnej uwagi na projekt łazienki Master. Łazienka ta stała się miejscem dającym energię i kontakt z naturą. Poprzez duże powierzchnie naturalnego kamienia, łączące się harmonijnie z widokiem zielonego otoczenia domu, inwestorka uzyskała poczucie dotykania naturalnych faktur, które dają energię i efekt wyjątkowej, nasyconej naturalnymi barwami przestrzeni, która stanowi element pobudzający rano i kojący wieczorem. 

Zgodnie z oczekiwaniami inwestorki zaprojektowałam garderobę, która stanowi spełnienie marzeń mojej Klientki w zakresie ekspozycji całości posiadanych przez nią rzeczy. W takiej przestrzeni jeden rzut oka wystarczy aby zobaczyć jakie warianty stroju inwestorka ma do dyspozycji. W połączeniu z odpowiednią ilością przestrzeni, pakowanie walizek i wybór odpowiedniej garderoby, nie tylko nie stanowi już żadnego problemu, ale staje się czystą przyjemnością. Nie bez znaczenie jest też fakt, że całość pomieszczenia prezentuje się stylowo i elegancko. 

 

Łazienka z wielkim oknem 

 

 

9. Patrząc na wnętrze Domu pod Borem widzimy piękno, jakość, naturę, spokój… Skupmy się na tym ostatnim słowie. Czy przy realizacji było „spokojnie”, czy jednak pojawiły się wyzwania? 

Wyzwań było kilka. To z czym w pewnym okresie mierzyło się wielu architektów to praca w czasie pandemii. Standardowo na budowie może pracować kilka ekip jednocześnie. Natomiast w tym okresie ekipy nie mogły i nie chciały z wiadomych względów znajdować się w tym samym czasie na budowie. Praca tylko jednej ekipy na budowie utrudniała płynną koordynację i bardzo przedłużała prace. 

Dodatkowo w pewnym momencie Klienci zachorowali, i co zrozumiałe byli zupełnie niedostępni przez klika długich tygodni. W tamtym czasie większość podejmowania decyzji spadła na mnie. 

Innego rodzaju wyzwaniem, już w zakresie realizacji projektu był montaż balustrady szklanej. Muszę przyznać, że projekt był trudny i przerósł podwykonawcę, podobnie jak montaż luster w toalecie. Ciągle je wymienialiśmy. W łazience również mieliśmy kłopoty z lustrami. Zamontowaliśmy szafę z lustrzanymi frontami, a ich nietypowe proporcje powodowały takie naprężenia, że pękały nam lustra przy zamontowanych uchwytach. Te lustra też wymienialiśmy wiele razy. Skutecznym rozwiązaniem w tym względzie było zastosowanie specjalistycznych tulejek do szkła, powiększenie otworów i znalezienie uchwytów z odpowiednią rozetką kryjącą otwór.  

Bardzo długo nie mogliśmy też wybrać odpowiednich lamp. Powstało wyjątkowo dużo wizualizacji z różnymi opcjami. Był nawet przypadek kiedy lampy zostały już kupione, ale podjęliśmy decyzję, żeby je zwrócić. Przy projektach tego typu jedna lampa potrafi kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych, dlatego też Klienci potrzebują czuć, że jest to najlepszy dla nich wybór.  

Warto jako projektant być przygotowanym i otwartym na takie sytuacje. 

 

Nowoczesne budownictwo  

 

 

 

10. Część projektantów zapoznając się z tym wywiadem zapewne pomyśli, że dobrze byłby mieć w Pani osobie mentorkę. Czy jest taka możliwość? Czy i jeśli tak w jaki sposób projektanci mogą korzystać z Pani wiedzy?  

Dzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem postrzegam jako pewnego rodzaju misję. Uwielbiam patrzeć, kiedy inni przy mnie wzrastają. Pamiętam, że kiedy bezpłatnie zaczynałam edukować w swoich mediach społecznościowych, część osób z branży była zaskoczona. Niektórzy pytali wprost dlaczego dzielę się swoją wiedzą? Edukacja osób z mojej branży daje mi wiele satysfakcji, szczególnie, gdy widzę efekty u osób, które wprowadziły u siebie zmiany na podstawie moich wskazówek. Sporo ich można znaleźć na moim Instagramie, czy kanale YouTube. Publikuje tam darmowe materiały wideo, w których dzielę się wiedzą dotyczącą tego, jak prowadzić wnętrzarski biznes. Są tam też zapisy moich wywiadów z osobami z różnych branż, które wspierają kompetencje projektantów. W kontekście naszej rozmowy szczególnie polecam wywiad z właścicielką domu pod Borem - Edytą Kurek, kobietą o niezwykłej wrażliwości na piękno, ale i bardzo dużym doświadczeniu biznesowym.   

W rozmowie, Edyta mówi o tym, na co zwracała uwagę przy wyborze projektanta wnętrz oraz o czym warto pamiętać, a czego nie robić w komunikacji z Klientem Premium. 

Prowadzę też indywidualne, płatne konsultacje, podczas których projektant może omówić ze mną swoje branżowe wyzwania. 

Z kolei osoby, które chcą holistycznie zaopiekować się swoim biznesem serdecznie zapraszam na mój Masterclass, który startuje już we wrześniu i potrwa osiem tygodni. Jeśli ktoś chce poznać szczegółowy program zachęcam do kontaktu ze mną. 

 

Iza Bucka – właścicielka marki BUCKA design. 

 

 

BIO  

Nazywam się Iza Bucka i jestem właścicielką marki BUCKA design. Projektuję wnętrza i meble. Od 2000 roku pracuje dla klientów Premium, tworząc dla nich piękne i funkcjonalne przestrzenie.  

Jestem absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie oraz stypendystką Kent Institute of Art & Design w Wielkiej Brytanii.  

W swoim portfolio mam blisko 400 zrealizowanych projektów, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Są to wnętrza domów między innymi w Miami, Londynie i Brukseli, a w Polsce między innymi kilkadziesiąt apartamentów, w tym na Złotej 44 i w budynku Cosmopolitan w Warszawie.  

Jestem także właścicielką stolarni, od trzech pokoleń znajdującej się w rękach mojej rodziny, i to właśnie w niej realizuje swoje meblarskie wizje.  

Swoim doświadczeniem i wiedzą dzielę się nie tylko z klientami, ale również z projektantami, którym pomagam rozpocząć pracę z klientem PREMIUM i wznieść swój biznes na wyższy poziom.