Rozmawiamy z właścicielką MOTI INVESTMENT Iwoną Trędowską, laureatką nagrody European Property Awards o jej pasji od projektu po klucz aż po działalność charytatywną.

Joanna Radlica: Cieszę, że mimo tylu obowiązków znalazła Pani czas by o tym opowiedzieć. Kobieta petarda! Tworzy, wychowuje i prowadzi fundację. Jak łączy Pani tak odmienne role? Kiedy zaczęła się przygoda z projektowaniem ?
Iwona Trędowska: Dokładnie tak, wielozadaniowość to domena aktywnych kobiet w dzisiejszym świecie. Dzięki pasji do tworzenia możemy stworzyć koncepcję nie tylko projektu, ale naszego życia. Jestem szczęśliwą kobietą – żoną, matką trójki dzieci. Zaraz po ukończeniu studiów szukałam możliwości realizacji siebie nie tylko jako pracownika lub pracodawcy, ale przede wszystkim jako twórcy. Mam to szczęście, że udało mi się połączyć moją pracę z moją pasją i życiem prywatnym.

Joanna Radlica: Kiedy zaczęła się przygoda z projektowaniem i jak ewoluowała?
Iwona Trędowska: W 2005 roku założyłam firmę MOTI INVESTMENT, a z czasem powstało również studio Trędowska Design. Początkowo byliśmy jedynie pracownią projektowo-designerską, ale aby mieć wpływ na sprawowanie pieczy nad dokładnością wykonawstwa projektu postanowiłam rozszerzyć działalność o część developersko-budowlaną. Wkroczyłam w nieco męski budowlany świat i świetnie się w nim odnalazłam.

Joanna Radlica: Czym obecnie wyróżnia się Moti Investment?
Iwona Trędkowska: Moti Investment, oraz Trędowska Design zajmujemy się tworzeniem i realizacją projektów domów w pełnym zakresie – od pomysłu, aż po klucz. Na naszym koncie mamy kilkaset zakończonych inwestycji, szereg zrealizowanych indywidualnych projektów domów i rezydencji. Jesteśmy autorami wielu wnętrz, jak również twórcami projektów rewitalizacji domów i mieszkań.

Joanna Radlica: Z jakich projektów jest Pani szczególnie dumna?
Iwona Trędkowska: Jednym z większych sukcesów było otrzymanie nagrody w międzynarodowym konkursie dla architektów European Property Awards za stworzenie wnętrza w rezydencji w Krakowie. Aktualnie kończymy pracę nad rewitalizacją niepowtarzalnej rezydencji, która jest moją drugą chlubą i liczę, że i ta inwestycja stanie się także konkursową.

Joanna Radlica: Trendy się zmieniają, a co jest szczególnie stałe i kluczowe w projektowaniu?
Iwona Trędkowska: Trendy wnętrzarskie zmieniają się wraz z nami. Dla mnie kluczowa jest sama koncepcja i baza doboru ponadczasowych materiałów, które mogą oczywiście korespondować z sezonowymi kolorami i wzorami. Przemyślana koncepcja, skupiona na potrzebach Klienta, doświadczeniu i intuicji to podstawa projektowania. Natomiast bazą, do której mam absolutną słabość jest naturalny kamień, fantastyczne spieki, oraz jego imitacje w postaci płyt wielkoformatowych. A tych ostatnich szczególnie w Maxfliz pod względem dostępności i wyboru nie brakuje.

Joanna Radlica: Dużą część życia zajmuje Pani pomaganie innym. Jak wyobraża sobie Pani siebie za kilka lat?
Iwona Trędkowska: Jedno z ważniejszych miejsc w moim życiu zajmuje działalność charytatywna. Jako prezes i fundator Fundacji „Spełnij Jedno Marzenie” mam przyjemność co roku organizować i wspierać akcję „LISTY DO ŚW. MIKOŁAJA”. Fundacja ma pod swoją opieką kilkanaście domówi dziecka, oraz ośrodków socjoterapeutycznych, a akcja co roku dociera do większej liczby dzieci. Moim marzeniem jest projektowanie sercem czyli połączenie mojej pasji i stworzenie mieszkań dla młodzieży, która opuszcza takie ośrodki.