Przygotuj podłoże
Pierwszym krokiem w całej operacji jest odpowiednie przygotowanie podłoża. Z pewnością nie powinny się znajdować na nim resztki budowlane, ani tłuszcz, dlatego też należy dokładnie się ich pozbyć. Co więcej, należy sprawdzić, czy podłoże posiada odpowiednią wilgotność oraz nośność. Istotne jest również jego zagruntowanie – aby to zrobić, należy pokryć całość warstwą specjalistycznego preparatu, a następnie odczekać około 12 godzin – przez ten czas produkt musi porządnie się wchłonąć. Na podłożu występują pewne nierówności? Jeśli tak, należy je zredukować, korzystając z zaprawy samopoziomującej. Jeżeli równości są bardzo duże i występują spore różnice poziomów, należy wcześniej skuć podłogę, a dopiero potem wyeliminować nierówności zaprawą samopoziomującą. Dopiero na końcu trzeba ją zagruntować.
Ułóż płytki na próbę
W następnej kolejności warto ułożyć płytki na próbę, tak aby sprawdzić, jak w rzeczywistości będą się prezentowały. Dzięki temu możesz przekonać się, jak będą wyglądały płytki pochodzące tylko jednego opakowania, a jak z kilku. Producenci zalecają, aby wymieszać je wszystkie ze sobą – w ten sposób uzyskasz bardziej naturalny efekt. Aby był on jeszcze lepszy, warto je obracać względem siebie o 180 stopni.
Zamontuj płytki
Po odpowiednim rozplanowaniu poszczególnych elementów należy płytki odłożyć na bok, a następnie rozpocząć montaż. Całą operację warto zacząć od całych płytek, a dopiero później dociąć brakujące ich fragmenty i odpowiednio je zamontować (np. następnego dnia). Ze względu na naturalnie występujące krzywizny w środkowej ich części (co najczęściej można zauważyć na płytkach długich i wąskich), które są efektem procesu produkcyjnego, należy płytki układać na tzw. mijankę, czyli tak, aby jednanie nachodziła na drugą, znajdującą się w ułożonym obok rzędzie, o więcej niż 1/3 długości. To pozwoli uzyskać podobny efekt do tego, który pojawia się w przypadku desek czy paneli, a przy okazji zapewni gładką powierzchnię podłogi. W przeciwnym wypadku krzywizny mogą się jeszcze bardziej uwidocznić.
Płytki należy przyklejać na zaprawę klejową, przy czym polecana jest tu klasa C2. Warstwa zaprawy powinna mieć około 5 mm grubości, chyba że jej producent zaleca inaczej. Aby równomiernie rozprowadzić produkt i zagwarantować całkowite pokrycie strony montażowej płytek klejem, przyda się grzebień (określany też mianem „pacy grzebieniowej”) do kleju 10 lub 12 mm. Pomiędzy poszczególnymi płytkami należy też umieścić krzyżyki dystansowe, wykonane z tworzywa sztucznego. Muszą być one jednak idealne dopasowane do przewidywanej szerokości fugi. W przypadku płytek o sporych gabarytach, powinna wynosić ona przynajmniej 2 mm.
Rozpocznij fugowanie
Kiedy zaprawa klejowa stwardnieje, należy pozbyć się krzyżyków i oczyścić precyzyjnie powierzchnię płytek z pyłu i kurzu – najlepiej zrobić to wilgotną gąbką. Później rozpocznij fugowanie. Przy pomocy packi z gąbką rozprowadź gotową masę. Całość należy fugować partiami, na powierzchni wynoszącej maksymalnie 3-4 m2. Tam, gdzie stykają się ze sobą powierzchnie poziome i pionowe, należy zastosować spoinę silikonową. W celu spoinowania płytek warto zastosować fugę cementową lub epoksydową, która wyróżnia się większą odpornością na zabrudzenia. Następnie oczyść za fugowaną powierzchnię, najlepiej według zaleceń producentów zapraw spoinowych. Na samym końcu możesz zaaplikować na płytki i fugi preparat impregnujący, który zabezpieczy je przed wnikaniem brudu.