W projektowaniu wnętrz, a szczególnie łazienek, wyraźnie ujawniają się różnice kulturowe pomiędzy wschodem a zachodem. Według starożytnej chińskiej filozofii Feng Shui łazienka to miejsce wstydliwe, które – mimo szczególnego znaczenia żywiołu wody, jako symbolu oczyszczenia i odrodzenia, powinno być jak najbardziej oddalone od serca domu. Nasza strefa kulturowa traktuje natomiast łazienkę ze szczególnym zaangażowaniem, jako miejsce celebrowanego relaksu i komfortu.

Z punktu klasycznego Feng Shui łazienka i toaleta stanowią w domu sfery sprawiające najwięcej problemów, ponieważ są „dziurą”, przez którą ucieka dobra energia, pomyślność i bogactwo. Czy jesteśmy wobec tego skazani na zły przepływ energii chi? Skądże!

Feng Shui w łazience: rozdziel czynności

Idealna łazienka to taka, gdzie strefa kąpielowa oddzielona jest od strefy toaletowej. Jednym słowem część „czysta” od „brudnej”. Jeśli możliwości projektowe nie pozwalają im istnieć jako osobnym pomieszczeniom, korzystnie byłoby rozdzielić je przegrodą. Najlepsza jest przegroda kamienna, gliniana, z grubego szkła lub porcelanowa, gdyż wszystkie te materiały należą do ziemi, która kontroluje wodę. Najważniejsze jednak jest to, aby muszla nie była ustawiona naprzeciw wejścia do łazienki i miała zawsze opuszczoną deskę, ponieważ to przez toaletę właśnie, wraz z energią, odpływa z domu bogactwo. Ogólne wskazania dotyczące lokalizacji łazienki mówią o tym, by nie umieszczać łazienek na wprost wejścia do domu lub schodów oraz za piecem kuchennym – uznawanym za jeden z najważniejszych elementów spajających rodzinę.

Starożytna filozofia umiaru

Kluczowa zasada Feng Shui mówi o utrzymaniu w pomieszczeniu czystości i porządku. W praktyce oznacza to – poza znaczeniem czysto higienicznym, usunięcie wszystkich niepotrzebnych przedmiotów. Według Feng Shui wszystkie akcesoria łazienkowe, a więc kosmetyki, szczotki, suszarki, pozostawione w widocznym miejscy zakłócają przepływ energii, co niekorzystnie wpływa na samopoczucie domowników. Najprostszym zabiegiem jest montaż szafek, szuflad i schowków, aby zapewnić harmonię i ład. Najlepiej by meble łazienkowe wykonane były z materiałów yang, czyli chromu lub szkła, gdyż wspierają one energię i zapobiegają stagnacji.

Swobodny przepływ energii utrudniają również wszelkie ostre krawędzie w pomieszczeniu. W myśl tej zasady powinniśmy zlikwidować w łazience wszystkie kąty proste. Nie trzeba jednak w tym celu skuwać płytek ani wymieniać prostokątnej wanny czy umywalki, wystarczy, że w rogach ustawimy muszle, najlepiej spiralne lub zamknięte, które wchłaniają nieprzyjazną energię. Feng Shui to jednak przede wszystkim harmonia z naturą, dlatego rolę „neutralizatora” negatywnej energii mogą pełnić również naturalne gąbki, kamienie (otoczaki) lub kule z grubego, barwionego szkła.

Najlepiej jest jednak nie traktować zasad Feng Shui zbyt dosłownie, raczej jako swoisty przewodnik, by wzmocnić relaks w łazience o pozytywne oddziaływanie energii chi, wzbogacając naszą tradycję doświadczeniami wschodu tak, aby wzajemnie się dopełniały.

OKIEM PROJEKTANTA: wypowiedź Justyny Piaseckiej – projektantki w dziale Wizualizacji i projektów Koncepcyjnych Maxfliz

"U wielu osób krytyka Feng Shui bierze się z wyuczonego postępowania wobec otaczającej nas przestrzeni oraz strachu przed zmianami, które wywrócą naszą codzienność do góry nogami. Tymczasem wystarczą nawet niewielkie zmiany, by stworzyć wnętrze harmonijne, bezpieczne i zaprosić do swojego domu pozytywną energię.

Bardzo ważna jest kwestia oświetlenia łazienki. Według Feng Shui światło naturalne jest najlepszym rodzajem oświetlenia. Nie każdy jednak ma w łazience okno, dlatego należy zadbać o odpowiednie rozświetlenie łazienki – jasne światło odbijane przez duże tafle luster oraz jasne płytki w delikatnej kolorystyce, pobudzi krążenie energii chi. Natomiast podczas kąpieli zalecane jest relaksujące i miękkie światło świec.

W łazience urządzonej według zasad Feng Shui bardzo ważną rolę pełnią lustra. Im ich więcej, tym lepiej – zwłaszcza w niewielkich pomieszczeniach. Dzięki grze światła i odbić można pozbyć się energetycznych zastojów, jak również optycznie powiększyć wnętrze. Powinny być to lustra duże, w miarę możliwości w jednej tafli, ważne jednak, aby były powieszone tak, by nie „przecinały” odbicia człowieka na żadnej wysokości uznawanej za ważną – wysokość oczu, gardła, serca czy brzucha."

Justyna Piasecka - projektantka w dziale wizualizacji Maxfliz w Krakowie
e-mail: justyna.piasecka@maxfliz.pl
tel.: +48 12 211 21 80

Artykuł przygotowała: Monika Turska - redaktor naczelna Magnetyzmu Formy