Trochę z Grecji, trochę z salonu

Projektant tworzący prezentowaną przestrzeń miał na celu wykreowanie łazienki nawiązującej do Grecji. Udało mu się to za pomocą wspomnianej sztukaterii i imitacji twarzy, które zawieszono na ścianie pomalowanej kolorem niebieskim. Co więcej, białe gzymsy, które umieszczono pod sufitem nadają łazience elegancji i podwyższają ją optycznie. Zabieg ten spowodował, że łazienka stała się komnatą, którą chce zwiedzać każda osoba, która przyjdzie w odwiedziny do właściciela mieszkania.

Poza wspomnianym elementem dekoracyjnym postawiliśmy tutaj na funkcjonalne rozwiązania. Naprzeciwko ozdobnej ściany postawiliśmy wannę wbudowaną w czarny stelaż, a umywalkę wkomponowaliśmy w blat obudowany gresem imitującym kamień, który znajduje się także na ścianie, na której stoi wanna. Prysznic i przestrzeń za umywalką wyłożona została ciemniejszym gresem, który dodatkowo odcięto stopniem.

Uwadze uważnych obserwatorów nie umknie wysokiej klasy szczotkowana armatura. Wzrok przyciąga wolnostojąca bateria wannowa, a także nablatowa bateria umywalkowa. W prysznicu zaś zamontowano podtynkowy zestaw natryskowy.