Łazienka w stylu skandynawskim dla wymagających

Nawiązanie do natury jest coraz bardziej widoczne w aranżacjach wnętrz. Również tutaj projektant pokusił się o połączenie płytek imitujących drewno z ponadczasową bielą, która idealnie pasuje do wystroju łazienek. Przyglądając się prezentowanej aranżacji nie sposób nie zauważyć, że wzorzysty biały gres MH/LU412MASA nie tylko optycznie powiększył całe pomieszczenie, ale także, dzięki załamaniom wzoru, przepięknie odbija światło.

Piękne płytki w stylu low poly

Całość doskonale współgra ze ścianą pod prysznicem, której zadaniem jest uspokojenie przestrzeni. W tym wypadku wykorzystano białe, gładkie płyty MH/LU412SA, które idealnie korespondują ze ścianą wyłożoną gresem imitującym drewno, który można znaleźć tutaj aż w trzech płaszczyznach - nie tylko na ścianie czy podłodze, ale także na ogromnym blacie, który z pewnością przypadnie do gustu niejednej kobiecie. Usytuowana z boku umywalka nablatowa z kolekcji PREMIUM nie zabiera zbyt dużo miejsca, dzięki czemu z powodzeniem można ustawić tutaj kosmetyki. Dostawiając do blatu krzesło, można stworzyć toaletkę z prawdziwego zdarzenia. Wszystko za sprawą lustra, które znajduje się obok, a nie tuż nad umywalką.

Uwagę przyciągają także dodatki, których w tym pomieszczeniu jest niemało. Przyglądając się całości można zakochać się w wiszących, okrągłych lampach, które są prawdziwą ozdobą tej łazienki i nadają jej przytulnego charakteru. Co więcej, również kosz na pranie, wykonany ze sznurka także przypomina w tym pomieszczeniu o naturze. Doskonale koresponduje pozostałym wystrojem wnętrza.

Niekwestionowanymi, cichymi bohaterami całej aranżacji są ledwo zauważalne, a jednak nadające całej aranżacji delikatnego pazura chromowane wykończenia. Można je znaleźć nie tylko w postaci armatury z kolekcji MIRAGE - baterii umywalkowej bez korka oraz zestawu prysznicowego z deszczownicą, ale także w wykończeniu prysznica. Chromowany uchwyt drzwi, a także jego ramy sprawiają, że staje się on królem łazienki. Tak wykorzystane chromowane powierzchnie paradoksalnie podkreślają jeszcze piękno bieli. Wszystko za sprawą niewielkiego kontrastu, który tworzy się w tej aranżacji.