Mówisz o wysokim poziomie. Chodzi o wartości materialne? 

Oczywiście, że nie. Wartości materialne to iluzja. To coś, co jest poza mną. Na wysokim poziomie, mam na myśli na wysokim poziomie świadomości samego siebie. A tak na dobrą sprawę, kto określa co to jest wysoki poziom? To był taki trigger, żebyś zadała kolejne pytanie.

Tu chodzi o to, aby w miarę możliwości z biegiem czasu móc spojrzeć na siebie z przeszłości i powiedzieć, że jestem czasem lepszą, inną, dojrzalszą weselszą, spokojniejszą wersją siebie. Rozwój osobisty to praca. A systematyczna praca nad sobą daje wysoki poziom auto świadomości. A to znowu przekłada się na ośrodek zen w sobie. Gdzie niezależnie od świata zewnętrznego, Ty zachowujesz spokój. A emocje wychodzą naturalnie i szczerze. 

W jaki sposób realizujesz harmonię na co dzień?

Na wiele sposobów, ciężko wskazać kilka. Ale spróbujmy. Pierwsze co mi przychodzi do głowy, to słucham. Harmonię wykorzystuję tak, że słucham. Jestem uważny. Mam tutaj na myśli, że słucham zarówno siebie – głosów płynących z wnętrza. Sygnałów z ciała. Nie słyszę głosów. Po prostu mówię o przerwaniu monologu myśli i nastawieniu się na odbiór. Podobnie do ludzi, jestem ‘’tu i teraz’ podczas rozmowy i ktoś ma 100% mnie. 

Ponadto do podejmowania trudnych decyzji – potrafię z chłodną głową decydować o różnych sprawach. Gdy jestem w spokoju, zgodny ze sobą i połączony wiem, że podejmuję dobre decyzje. 

Innym sposobem jest patrzenie na sprawy w sposób holistyczny. Mówiąc konkretnie, uważam, że każda chwila dana jest nam w jakimś celu. Od nas zależy, jak na nią spojrzymy, jak wykorzystamy i jakie wnioski z niej wyciągniemy. Innymi słowy – czy uczymy się idąc przez życie.